sobota, 13 kwietnia 2013

onyks i koral w rudościach

Oksydowana miedź, onyks w parze z koralem robaczywką z odrobiną labradorytu i kuleczkami hematytu.



 

długo mnie nie było, wiem, może teraz po tych wszystkich zyciowych zawirowaniach będę wpadać częściej :)

 

4 komentarze:

  1. Fajnie że wróciłaś. Bardzo piękny komplet, szczególnie przypadły mi do gustu kolczyki. Szkoda że w wisiorku nie pokazałaś zakończenia drutu owijającego krople onyksu-ciekawi mnie to.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Końcówka drutu jest poprostu tak zakończona by nie haczyła, przylega od tyłu do onyksu :) pozdrawiam

      Usuń
  2. Bardzo ładny komplet :) Ja też się cieszę, że nie porzuciłaś biżuterii na dobre :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ew tak na stałe nie porzuciłam biżu :) czasem cos tam udziubie sobie :) pozdrawiam

      Usuń