W tygodniu zabrałam się za coś, co przedstawie za chwilkę poniżej, zakręciłam, zawinęłam, owinęłam....
czekało, na wene, na c.d...
dzisiaj się zabrałam za resztę...
wytopiłam szpileczki, nadziałam howlity, zaloopowałam i połączyłam.
Efekt tej pracy poniżej
przyznam szczerze, że mnie bardzo sie podoba...zadowolona jestem z efektu końcowego, mimo, że nie chciało mi się kąpać w oksydzie, potem przecierać i kąpać....i focić...ale ponieważ słonko za chmór wyjrzało- zmobilizowało mnie
Super bransoletka, ten element wirkowy nieskomplikowany, ale za to pomysłowy i bardzo zdobi całość. A przy okazji: zmiłuj się i "zlikwiduj" weryfikację słowną, okropnie to jest wkurzające.
Super bransoletka, ten element wirkowy nieskomplikowany, ale za to pomysłowy i bardzo zdobi całość.
OdpowiedzUsuńA przy okazji: zmiłuj się i "zlikwiduj" weryfikację słowną, okropnie to jest wkurzające.
Detelinko, a jak to wyłączyc? zupełnie nie ogarniam tego :D
OdpowiedzUsuń